Krwawe walki o Górski Karabach. Armenia i Azerbejdżan rozmieszają artylerię
W wymianie ognia zginęło już kilkadziesiąt osób, w tym cywile.
Armeńskie wojsko ostrzeliwuje miasta Terter i Agdam w Azerbejdżanie. Część tych miast jest nadal pod kontrolą sił Górskiego Karabachu. Strony armeńska i azerska nawzajem oskarżają się o eskalację konfliktu. A chodzi o terytorium, które należy formalnie do Azerbejdżanu. Od lat zabiega o niepodległość i jest w większości zamieszkane przez Ormian. Według różnych źródeł do tej pory w wymianie ognia zginęło już kilkudziesięciu żołnierzy i cywile, a ponad 100 osób jest rannych. Unia Europejska wzywa do zaprzestania działań wojennych, Rosja wyraża głębokie zaniepokojenie, a Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone podejmą starania, by zakończyć walki. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami w ten rejon Kaukazu i apeluje o przestrzeganie zaleceń miejscowych władz. O pokój i dialog apelował też papież Franciszek, który w niedzielę przyjął zwierzchnika Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego Karekina II.
