Małgorzata Kidawa- Błońska: przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa

2020-02-29 16:14

Małgorzata Kidawa- Błońska i Władysław Kosiniak- Kamysz. Dwie konwencje wyborcze z obietnicami dla Polaków

Niespodziewani goście i huczne zapowiedzi. Taka była konwencja wyborcza Małgorzaty Kidawy- Błońskiej. Nie przemawiali jednak politycy, a m.in ojciec tragicznie zmarłego we wrocławskim komisariacie Igora Stachowiaka czy Sebastian Kościelnik, kierowca seicento, które zderzyło się z limuzyną ówczesnej premier Beaty Szydło. Kandydatka PO zapowiedziała m.in. emerytury bez podatku i mocną pozycję Polski w Unii Europejskiej, Wśród priorytetów prezydentury wymieniła też przywrócenie ładu konstytucyjnego. Każdy polityk, który złamał naszą konstytucję, nie może czuć się bezkarny- przekonywała wicemarszałek Sejmu. Kidawa - Błońska dużą część swojego przemówienia poświęciła poprawie sytuacji w służbie zdrowia i walce o czyste powietrze. Cały czas trwa konwencja, inaugurująca start Władysława Kosiniaka-Kamysza w wyborach prezydenckich. Deklaruję, że jako roztropny polityk opozycji będę współpracować z rządzącymi po to, by zatrzymać epidemię koronawirusa - obiecywał lider PSL. Dzisiaj miejsce Polski, jej bezpieczeństwo, rozwój, czyli wypełnienie patriotyzmu, to jest silna obecność w Unii Europejskiej - przekonywał na konwencji w Rzeszowie Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nadzieja dla Polski jest potrzebna. "Ta nadzieja musi powrócić do Polski w 2020 roku i to zrobimy tylko wspólnie- zapewniał dodają, że będzie prezydentem aktywnym, który zadba o wszystkich obywateli.