Naczelna Prokuratura Wojskowa zabrała głos w sprawie "nowego" nagrania z kokpitu Tu-154M

2015-04-07 16:46
Katastrofa smoleńska
Autor: www.wikipedia.pl- licencja -Wikimedia Commons

Zawiera o jedną trzecią słów więcej - ale jest tam wiele nieścisłości.

Prokuratura Wojskowa odniosła się do opublikowanego przez jedną ze stacji radiowych zapisu rozmów z kokpitu prezydenckiego Tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku. Zawiera o jedną trzecią słów więcej - ale jest tam wiele nieścisłości. Prokuratura wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie. Wynika z niego miedzy innymi, że w kabinie pilotów do końca były osobę trzecie, w tym generał Błasik i mogły sugerować podejmowanie konkretnych decyzji. Do czasu zakończenia analizy i weryfikacji opinii biegłych prokuratura nie upubliczni nowego stenogramu z kokpitu tupolewa. Zajmie się za to sprawą wycieku ujawnionych informacji. Polscy biegli ponownie skopiowali zapisy "czarnej skrzynki" w lutym 2014 r. w Moskwie. Dzięki użyciu nowej techniki i sprzętu udało się dokonać znacznie skuteczniejszego odsłuchu.