Naprawia i składa komputery, a te trafiają do dzieci, które nie mają sprzętu do zdalnej nauki

2020-04-29 14:13

Pan Ireneusz z Zamościa robi to zupełnie za darmo.

Kiedy zabrakło zleceń z powodu pandemii informatyk z Zamościa, jak sam przyznaje, nie chciał siedzieć przed telewizorem i oglądać seriali. Wolał działać. Zaczął składać komputery. Pierwsze trafiły do dzieci z Dębowca. Akcja szybko trafiła do sieci. Pan Ireneusz Dybziński czasami wstaje nawet o 2 w nocy, żeby jak najwięcej sprzętu trafiło do potrzebujących. To jest normalne i ludzkie, jeśli ktoś potrzebuje pomocy, to trzeba go wspomóc - mówi. W sumie do tej pory trafiło do potrzebujących uczniów już ponad 220 komputerów. Reakcje obdarowanych dzieci są różne: od uśmiechu do łez - mówi Rafał Zwolak jeden z koordynatorów akcji. Zużyty sprzęt przekazywali mieszkańcy Zamościa i okolic. Teraz do akcji może włączyć się każdy. Pomóc można też panu Ireneuszowi. W internecie z inicjatywy Jadwigi Herety pojawiła się zrzutka, z której fundusze pozwolą panu Ireneuszowi opłacić czynsz i zakupić części do komputerów.