NATO grozi palcem Rosji

Szef Sojuszu wzywa Moskwę do zwrotu ukraińskich okrętów i uwolnienia marynarzy

NATO murem za Kijowem! Szef sojuszu wezwał Rosję do zwrotu Ukrainie okrętów i uwolnienia marynarzy zatrzymanych w rejonie Morza Azowskiego. "Moskwa musi zrozumieć, że jej działania niosą za sobą konsekwencje" - zaznacza Jens Stoltenberg i dodaje, że użycie przez Rosję siły militarnej wobec Ukrainy należy traktować "bardzo poważnie". Z kolei ambasador USA przy ONZ nazwała te działania "bezprawnymi". Nikki Haley oznajmiła, że było to "oburzającym naruszeniem suwerennego terytorium Ukrainy" i "aroganckim aktem, który społeczność międzynarodowa musi potępić". 25 listopada trzy ukraińskie niewielkie okręty wojenne - dwa kutry oraz holownik - które płynęły z Odessy do portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie przejęte przez rosyjskie siły specjalne. Moskwa oskarżyła jednostki o wpłynięcie na jej wody terytorialne, Kijów uznał te działania za akt agresji. (Redakcja/PAP)