Nie żyje matka i 3-letnie dziecko, zabójca postrzelony przez policję

Do rodzinnej tragedii doszło w Bolesławcu na Dolnym Śląsku.

Śledczy nie mogą na razie przesłuchać sprawcy tragedii w Bolesławcu. Mężczyzna zabił nożem swoją partnerkę, a ich 3,5-letniego synka wyrzucił przez okno. Chłopiec zmarł w karetce. Mężczyzna jest teraz w szpitalu, bo w czasie zatrzymania był bardzo agresywny i został postrzelony przez policję. "Był w stanie stabilnym, natomiast był pod wpływem narkotyków, bardzo pobudzony i agresywny. Z uwagi na ranę postrzałową brzucha wymagał pilnej operacji. Kontakt z nim był słaby z uwagi na jego stan po narkotykach. Przy pobieraniu krwi musiało go trzymać kilka osób" - relacjonuje lekarz Adam Gryz z oddziału chirurgicznego w Bolesławcu. 32-letni Sebastian R. jest znany śledczym, około 10 lat temu był karany za znęcanie się nad osobą najbliższą. Na poniedziałek zaplanowana jest sekcja zwłok kobiety i jej synka.