Papież: Kościół, który nie zaskakuje, musi trafić na reanimację

2014-06-08 18:12
Papież Franciszek
Autor: Christus Vincit/flickr licencja CC-BY-Sa

Papież Franciszek powiedział w niedzielę wiernym w Watykanie, że jeśli Kościół nie potrafi zaskakiwać , to znaczy, że jest "umierający" i powinien "trafić na oddział reanimacji". Kościół ma obejmować świat, ale go nie więzić - dodał.

Podczas spotkania na południowej modlitwie Regina coeli papież podkreślił, że "jeśli Kościół żyje, zawsze powinien zaskakiwać. Cechą żywego Kościoła jest właśnie to, że zdumiewa". "Kościół, który nie ma zdolności zaskakiwania, to Kościół słaby, chory i umierający, i musi zostać umieszczony na oddziale reanimacji"- mówił Franciszek do kilkudziesięciu tysięcy wiernych zebranych na placu Świętego Piotra w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Papież zauważył, że na początku chrześcijaństwa w Jerozolimie byli tacy, którzy woleli, by uczniowie Jezusa "sparaliżowani strachem pozostali zamknięci w domu, by nie siali zamętu". Kościół - wskazał - nie może godzić się na to, by być "nieszkodliwy, stać z boku i być elementem ozdobnym". Zadaniem Kościoła - dodał Franciszek - jest to, by "zaskakiwać i robić zamęt". Musi on wychodzić do ludzi i głosić chrześcijańskie orędzie, nawet jeśli ono "przeszkadza i niepokoi sumienia, przysparza nam problemów, a niekiedy prowadzi nas do męczeństwa" - przypomniał. Kościół musi być wolny, "obejmuje świat, ale go nie więzi, zostawia go wolnym, obejmuje jak kolumnada na tym placu" - powiedział papież. Papież Franciszek podziękował wiernym za duchowe wsparcie jego inicjatywy modłów o pokój w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie i na całym świecie, na jakich w niedzielny wieczór spotkają się razem z nim w Watykanie prezydenci Izraela Szimon Peres i Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. W modlitewnym spotkaniu - podkreślił papież - uczestniczyć też będzie ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej.