Pilot Germanwings chciał zostać zapamiętany

2015-03-28 17:58

Andreas Lubitz mówił, że zrobi coś za co wszyscy zapamiętają.

Nowe fakty w sprawie niemieckiego pilota Germanwings, który rozbił w Alpach samolot- podaje je jego była przyjaciółka. Dziennikowi Bild zdradziła, że Andreas Lubitz był niezadowolony z warunków pracy w liniach lotniczych i sugerował, że zrobi coś za co wszyscy zapamiętają, że zmieni cały system. 26-letnia stewardesa wyznała, że Lubitz był prywatnie bardzo miękkim człowiekiem, potrzebującym miłości, ale podczas rozmów o pracy stawał się kimś innym. Wspominał o małej pensji, zbyt dużej presji. Kobieta wyjaśniła, że rozstała się z pilotem przez jego zachowanie. W czasie rozmowy tracił kontrolę nad sobą, krzyczał. Bałam się go- opowiadała. Po pogłoskach, że miał leczyć się na depresję- szpital w Dusseldorfie, którego był pacjentem zdementował te informacje. Placówka potwierdziła, że Lubitz leczył się u jej specjalistów, ale nie zaznaczyła dokładnie u których, powołując się na tajemnicę lekarską. Niemiecki magazyn Focus cytuje kolegów pilota, którzy twierdzą, że mężczyzna miał obsesję na punkcie Alp.