Pożar łódzkiej fabryki opanowany

Ugasili pożar, teraz go dogaszają.

Już się nie pali, ale dogaszanie fabryki tworzyw sztucznych w Łodzi potrwa do późnego wieczora. Z ogniem na miejscu walczyło 20 jednostek strażaków. Na szczęście - wszystkich pracowników, około stu osób, zdążyli w porę ewakuować. Ogień doszczętnie strawił jedną z hal zakładu i specjalistyczne urządzenia, które były w środku. Straty już szacuje się na miliony euro. Pomoc materialną zadeklarowały władze miasta. Na razie nieznane są przyczyny wybuchu pożaru.