Pracowita niedziela TOPR-owców. Kilka interwencji w Tatrach

Ratownicy interweniowali m.ni. pod Zawratem, Rysami a nawet na drodze do Morskiego Oka.

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mieli w niedzielę pełne ręce roboty. Po 12:00 pod Zawratem od strony Pięciu Stawów zasłabł 31-latek. Poleciał po niego śmigłowiec. Tuż przed 16:00 ukraiński turysta poślizgnął się podczas zejścia z Rysów i zsunął około 100 metrów. Miał dużo szczęścia, doznał tylko mocnych otarć i potłuczeń. Jak się okazało nie miał raków ani czekana. Jego też zabrał śmigłowiec. Ratownicy interweniowali ponadto na Drodze pod Reglami. Zwieźli stamtąd 65-latkę, która po upadku miała uraz barku. Kilka razy interweniowali też stokach narciarskich. W tym samym czasie z Drogi do Morskiego Oka na Palenicę Białczańską przetransportowali turystę, który ze względu na chorobę miał problemy z oddychaniem. Sporo pracy mieli też ratownicy pełniący dyżury na stacjach narciarskich. A dodajmy, że od początku zimy zwieźli z tras narciarskich ponad 900 kontuzjowanych narciarzy i snowboardzistów.