Prezydent Niemiec z wizytą w Polsce. Rozmawiano m.in. o pomocy uchodźcom

O wojnie w Ukrainie i pomocy uchodźcom rozmawiali w Warszawie prezydent Andrzej Duda i prezydent Niemiec Franki-Walter Steinmeier. "Powinny zostać ustanawiane kolejne twarde sankcje na reżim Putina" - mówił polski prezydent. Poruszono także temat relokacji Ukraińców.
Relokacja Ukraińców
Jak podkreślił prezydent Duda, nie ma mowy o żadnej relokacji Ukraińców. - Przyjęliśmy ponad 2 miliony uchodźców, ale pozwolimy im wybrać, gdzie chcą żyć - podkreślał prezydent.
- Nie chcemy absolutnie nikogo w przymusowy sposób nigdzie przenosić. Była wspólna akcja realizowana przez polskie i niemieckie koleje. Były pociągi podstawiane w miastach, kto był chętny mógł do Niemiec wyjechać. Były to pociągi dla chętnych, dla osób zainteresowanych. I było tymi pociągami zainteresowanie. Część osób, które chciały pojechać - pojechało - tłumaczył Andrzej Duda.
Prezydent podziękował również za wsparcie placówkom medycznym m.in z Niemiec i Włoch, które przyjęły chore dzieci, które w trakcie wojny trafiły do Polski.
Czytaj także: Stanisław Karczewski w Sednie Sprawy: W wymiarze sprawiedliwości nie ma sukcesów
Sankcje dla Rosji
- Jeszcze w tym roku chcemy zrezygnować z gazu i ropy z Rosji - mówił prezydent Andrzej Duda na wspólnej konferencji z niemieckim prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem. - Powinny zostać ustanawiane kolejne twarde sankcje, które będą zniechęcały reżim Władimira Putina do dalszej agresji - dodał.
Czytaj także: WOT: Szkolenie terytorialsów z 25 blp we współpracy z siłami brytyjskimi
Prezydent Duda podkreślał też, że liczy iż Niemcy wesprą Polskę w staraniach o dodatkowe fundusze potrzebne na utrzymanie uchodźców z Ukrainy w naszym kraju. Podkreślał również, że liczy na zwiększenie liczby żołnierzy NATO na wschodniej flance, a głos Niemiec ma w tej kwestii ogromne znaczenie.