Prezydent o ustaleniach szczytu NATO

2014-09-05 17:08
NATO
Autor: NATO

Jako niesłychanie ważne ocenił w piątek prezydent Bronisław Komorowski ustalenia szczytu NATO w Newport, zwłaszcza te dotyczące utworzenia tzw. szpicy, czyli sił najszybszego reagowania. Podkreślał też wagę decyzji dot. wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

Jak mówił Komorowski na konferencji prasowej szpica to "podwyższenie gotowości całego sojuszu do szybkiej reakcji, w tym wydzielenie także sił, pewnie około 5 tysięcy żołnierzy do natychmiastowej reakcji". "To jest coś niesłychanie ważnego, w świetle dotychczasowych doświadczeń z taką nietypową wojną, czyli nietypowymi działaniami, które mogą nam hipotetycznie zagrozić ze względu już na niemożność zaobserwowania przez satelity np. długotrwałych przygotowań do potężnej inwazji. Tu będą się liczyły godziny, często nawet minuty" - przekonywał prezydent. Przypomniał, że NATO dysponuje również systemami, które pozwalają na uruchomienie jeszcze szybszych sił. "To są siły lotnicze, to jest ewentualnie odpowiedź rakietowa, to są różne inne systemy, czy rozpoznania. Ich uruchamianie liczy się nie w dniach, nie w godzinach, a dosłownie w minutach, a nawet sekundach" - zaznaczył Komorowski. Prezydent przekonywał też, że niesłychanie ważne są decyzje szczytu dotyczące podwyższenia gotowości i przypisania konkretnych zadań NATO-wskich dowództwu Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie w zakresie koordynacji przygotowania i użycia wojsk sojuszniczych na wschodniej flance, czyli w całym regionie, który jest dla nas szczególnie istotny. Jako ważne ocenił ponadto decyzje o stałej aktualizacji planów ewentualnościowych NATO, czyli scenariuszu reakcji Sojuszu na zagrożenia konkretnych państw i ewentualne przygotowanie w przyszłości stałych planów obronnych. "To jest skomplikowana rzecz, dosyć droga, dosyć żmudna, ale do tego będziemy dążyli oraz co jest w sposób niezwykle ważny i podnoszony przez Polskę mocno, to jest kwestia systemu ćwiczeń weryfikujących te plany i posiadane zdolności do ich wykonania" - zapowiedział Komorowski. "To są te najważniejsze osiągnięcia, które sądzę, że powinniśmy przyjąć z nadzieją i z ufnością, ale też przyjąć jako polskie zobowiązanie do ich wykonania" - dodał.(PAP)