Pułkownik Krzysztof Olkowicz znów stanie przed sądem
Ministerstwo Sprawiedliwości zarzuca mu działanie na szkodę funduszu penitencjarnego
Pułkownik Krzysztof Olkowicz, były szef koszalińskiej służby więziennej, a obecnie zastępca rzecznika prawa obywatelskich znów stanie przed sądem. Pułkownik musiał się już tłumaczyć przed wymiarem sprawiedliwości za wpłacenie grzywny za osadzonego, który ukradł baton wart 99 groszy. Tym razem chodzi o skazanego lekarza, któremu pozwolił pracować. Lekarz podpisane miał dwie umowy o pracę ze szpitalem w Białogardzie, a tylko z jednej z nich odprowadzane były składki na fundusz penitencjarny. Pułkownik Olkowicz nie czuje się winny. Podkreśla, że w jego opinii lekarz powinien móc wykonywać swoje obowiązki, zamiast spędzać całe dnie na pryczy. Rozprawa, w której pozwanym jest, między innymi: pułkownik Krzysztof Olkowicz, ale także lekarz, któremu pozwolił pracować odbędzie się pierwszego marca w Koszalinie. (alg/amb)