Rosja zakręca kurek z gazem dla Polski! Gazprom od środy wstrzymuje dostawy
Gazprom poinformował o wstrzymaniu od środy dostaw surowca do naszego kraju - w ramach kontraktu jamalskiego. Spółka PGNiG odmówiła zapłaty za paliwo w rublach, a taką regulację dekretem wprowadził Władimir Putin wobec tzw. nieprzyjaznych państw. Co to oznacza dla Polski?
- PGNiG otrzymało od Gazpromu pismo zapowiadające całkowite wstrzymanie dostaw w ramach kontraktu jamalskiego. Spółka monitoruje sytuację i jest przygotowana na różne scenariusze. Obecnie dostawy do odbiorców są realizowane zgodnie z zapotrzebowaniem - czytamy w komunikacie.
Uspokaja też minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. - Jesteśmy przygotowani na zupełnie odcięcie gazu z Rosji - mówi. - Na obecną chwilę nasze magazyny są napełnione w około 76 proc. Jednocześnie ostatnie lata i intensywne, konsekwentne działania oraz nasza polityka inwestycji w infrastrukturę, która doprowadziła do możliwości dywersyfikacyjnych, pozwalają się nam czuć po bezpiecznej stronie - dodała.
- Wszyscy dotychczasowi odbiorcy gazu w Polsce otrzymają ten surowiec na tym samym poziomie, jak do tej pory - dodawał pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
- Odbiorcy mogą się czuć bezpiecznie. My planowaliśmy, że z końcem grudnia tego roku my odetniemy się od tych rosyjskich dostaw. Rosjanie to przyśpieszają. Damy sobie z tym radę. Będziemy przyśpieszali konieczne inwestycje - dodał.
Naimski przypomniał też, że 1 października uruchomiony będzie gazociąg Baltic Pipe.