Skandal obyczajowy w związku kolarskim

2017-11-27 20:19

Zawodniczki miały być molestowane, prezes związku odpiera zarzuty o brak reakcji

"To próba destabilizacji polskiego kolarstwa" - tak prezes związku tej dyscypliny Dariusz Banaszek odpowiada na ujawnienie skandalu obyczajowego. Były wiceprezes PZKol Piotr Kosmala w wywiadzie dla "Sportowych Faktów WP" poinformował, że audyt w związku wykazał nie tylko nieprawidłowości finansowe. Zawodniczki miały być molestowane i wykorzystywane seksualnie. Zdaniem prezesa Banaszka o tych problemach mówiono od dekady, jego poprzednicy nic z tym nie zrobili i dopiero on nakazał przeprowadzenie audytu: "Wyników jeszcze nie mamy, jeżeli one potwierdzą te informacje to będziemy ubolewać, że doszło do takich wydarzeń". Prezes nie zamierza podać się do dymisji, do której wezwał go minister sportu. Chce, aby o tym zdecydowali związkowi delegaci na walnym zgromadzeniu 22 grudnia.