Szczyt Noblistów w Warszawie

2013-10-21 19:07
Szczyt Noblistów w PKiN
Autor: Marcin Chady/flickr licencja CC-BY-Sa

XIII Szczyt Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla rozpoczął się w poniedziałek rano w Pałacu Kultury i Nauki pod hasłem: "Solidarność dla pokoju - czas działać". Do Warszawy przybyli m.in. Dalajlama XIV, Lech Wałęsa, Szirin Ebadi i Frederik Willem de Klerk.

Wprowadzanie"10 laickich przykazań" dla świata, na których zbuduje się wspólną przyszłość, likwidacja NATO i zaprzestanie zbrojeń oraz stworzenie z ONZ globalnego parlamentu, "zaczipowanie" polityków - takie postulaty pojawiły się pierwszego dnia Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla. XIII Szczyt Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla rozpoczął się w poniedziałek rano w Pałacu Kultury i Nauki pod hasłem: "Solidarność dla pokoju - czas działać". Do Warszawy przybyli m.in. Dalajlama XIV, Lech Wałęsa, Szirin Ebadi i Frederik Willem de Klerk. Nie przyjechał ze względów zdrowotnych Michaił Gorbaczow. Organizatorzy spotkania liczą na jego obecność na sesjach zaplanowanych na wtorek i środę. Wałęsa, który Pokojową Nagrodę Nobla otrzymał 30 lat temu, w wystąpieniu inaugurującym szczyt apelował o "laickie 10 przykazań" dla świata, na których zbuduje się wspólną przyszłość. "Powiedzieliby o nas: nie tylko burzyli przeszkody, ale zaczęli budować lepszy świat" - zachęcał laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Według Wałęsy trzeba uzgodnić podstawy "państwa Europa, gdyż współczesna epoka globalizmu to czas, w którym inaczej niż dotychczas trzeba budować świat". "Nasze kraje miały różne religie i różne systemy ekonomiczne, ale kiedy pojawiła się globalizacja, musimy osiągnąć podobny, wspólny fundament" - mówił Wałęsa. B. polski prezydent, która zabrał też głos w sesji o "Systemie wartości społecznych w dobie kryzysu" postulował poprawę demokracji. Jak ocenił, politycy wymknęli się spod kontroli, a zaradzić temu może "zaczipowanie" ich. "Wszystko co robisz, wszystko - z kim śpisz - ma być tam zapisane" - mówił. Zdaniem Wałęsy ONZ powinna iść w kierunku parlamentu globalnego, Rada Bezpieczeństwa w kierunku rządu globalnego, a NATO - ministerstwa obrony globalnej. W tej samej sesji Mairead Maguire (Nobel 1976) opowiedziała się za rozwiązaniem NATO oraz zaprzestaniem dalszych zbrojeń w Europie. Jak podkreśliła, "konieczne" jest także wzmocnieniem UE, m.in. w wymiarze współpracy regionalnej. Maguire zaapelowała o dialog w sprawie Palestyny, która - jak mówiła - okupowana jest przez Izrael. "Musimy rozwiązać ten problem poprzez dialog, zamiast (...) wyposażania Izraela w dodatkowe środki zbrojeniowe" - oświadczyła. Według niej należy znieść sankcje międzynarodowe nałożone na Irak, Koreę Północną i Syrię. Mówiąc o Syrii podkreślała, że mamy tam do czynienia z "rozlewem przemocy", który "można i trzeba zatrzymać". O konieczności reformy ONZ mówił także zastępca Sekretarza Generalnego Peter Launsky-Tieffenthal. W jego ocenie, ONZ musi dostosowywać się do wyzwań współczesnego świata, a każdy kryzys starać się zrozumieć z punktu widzenia jednej rodziny i pojedynczej osoby. Mohammad Yunus, laureat Pokojowej Nagrody Nobla za działania na rzecz walki z biedą, zauważył, że jedna trzecia populacji świata nie ma dostępu do kredytu bankowego, mikrokredyty mają wypełniać tę lukę. Jak wyjaśnił, idea mikrokredytów zrodziła się poniekąd jako "akt desperacji", w sprzeciwie wobec szokujących praktyk lichwiarskich, z jakimi stykał się w Bangladeszu, kraju cierpiącym z powodu ubóstwa i głodu. "Tradycyjne banki pracują na rzecz bogatych, ja - na rzecz biednych. Tradycyjne banki chcą gwarancji i zabezpieczeń, ja o to nie pytam. W moim systemie opieramy się na zaufaniu: Grameen Bank to jedyny bank na świecie, który nie potrzebuje żadnych dokumentów, żadnych gwarancji" - podkreślił Yunus. O konieczności słuchania głosu obywateli przekonywała podczas panelu "Solidarni dla pokoju i bezpieczeństwa" Szirin Ebadi (Nobel 2003). Według niej kluczem do pokoju na świecie jest demokracja i słuchanie obywateli. "Władza powinna słuchać obywateli, gdyż mają oni prawo wygłaszać swoje poglądy - mówiła irańska noblistka. Wskazywała, że gdyby dyktatorzy w Libii i Syrii posłuchali odpowiednio wcześniej głosu obywateli z pewnością nie doszłoby do konfliktu. Ostrzegła władze irańskie przed ignorowaniem postulatów zwykłych ludzi. Ira Helfand z organizacji Lekarze Przeciw Wojnie Nuklearnej przestrzegał, że konflikt nuklearny spowodowałby koniec naszej cywilizacji. Według niego broń nuklearna jest zbyt niebezpieczna, by ją wykorzystywać, dlatego należy się jej pozbyć. Pierwszego dnia spotkania Jerzy Owsiak odebrał Medal Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla przyznany mu za wieloletnią działalność społeczną i charytatywną oraz aktywną pomoc w rozwoju polskiej medycyny. Światowy Szczyt Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla zainicjował w 2000 r. Michaił Gorbaczow. Przez pierwsze osiem lat obrady noblistów odbywały się w Rzymie, a od 2008 r. szczyty miały miejsce w Berlinie, Paryżu, Hiroszimie i Chicago. Gościem specjalnym szczytu będzie działaczka społeczna Samia Nkrumah, córka pierwszego prezydenta Ghany i kontynuatorka jego myśli. Ostatniego dnia szczytu - w środę - aktorka, producentka i działaczka dobroczynna Sharon Stone otrzyma Nagrodę Pokoju (Peace Summit Award). Stone zostanie nagrodzona za "solidarne działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz za niesienie im nadziei". (PAP)