Talibowie gotowi do przejęcia lotniska w Kabulu

Z afgańskiej stolicy w pośpiechu odlatują ostatnie samoloty z ewakuowanymi. Siły amerykańskie są w końcowej fazie operacji, zostało jeszcze nieco ponad 1000 cywilów do zabrania.

Talibowie są gotowi do przejęcia lotniska w Kabulu i zapewniają, że mają zespół ekspertów i wykwalifikowanych inżynierów, którzy się tym zajmą. Afgańscy bojownicy zapowiadają, że zrobią to "wkrótce" po wycofaniu się sił USA i ogłoszeniu pełnego składu swojego rządu. Ma to nastąpić w najbliższych dniach. Reuter podaje, że Amerykanie są w końcowej fazie ewakuacji z Kabulu, a na lotnisku pozostaje jeszcze nieco ponad 1000 cywilów do zabrania. Wcześniej prezydent Joe Biden podkreślał, że dotrzyma wtorkowego terminu wycofania wszystkich żołnierzy. Jednocześnie ostrzegał przez kolejnymi zamachami, do których może dojść w ciągu najbliższych 24 godzin. W czwartkowych atakach przy lotnisku w Kabulu zginęło 13 amerykańskich żołnierzy i - według różnych szacunków - od 95 do 170 Afgańczyków. A ten kraj opuścili właśnie ostatni brytyjscy wojskowi, dyplomaci i urzędnicy. Przez dwa tygodnie sprowadzono na Wyspy ponad 15 tys. osób. Wśród ewakuowanych znalazło się ok. 2200 dzieci, z których najmłodsze miało zaledwie jeden dzień. Była to największa operacja ewakuacyjna prowadzona przez brytyjskie wojsko od czasu II wojny światowej. Londyn i Paryż mają teraz przedstawić na nadzwyczajnym posiedzeniu ONZ projekt rezolucji, która proponuje utworzenie bezpiecznej strefy w Kabulu, aby chronić ludzi próbujących opuścić Afganistan.