Kolejna osoba opuszcza schronisko

Schronisko aktywizujące caritas dla bezdomnych mężczyzn w Zielonej Górze działa od ponad dwóch lat. Niebawem kolejny podopieczny opuści jego progi.

Jak przyznaje Pan Robert - łatwo nie było. Przez 20 lat bezdomności musiał od początku przypominać sobie, jak wykonywać codzienne czynności i przystosować się do życia w społeczeństwie. Teraz, po blisko 2,5 letniej walce o lepsze jutro - idzie na swoje. Pan Robert otrzymał mieszkanie od miasta, pracuje na etacie i niebawem zamieszka już sam. Będzie mógł jednak odwiedzać schronisko. Placówka zapewnia mieszkańcom całodobowe schronienie oraz prowadzi program wychodzenia z bezdomności i nałogów. Prowadzi ją diecezjalna Caritas.