Cieślikowski: Wiemy, o co gramy. Wciąż możemy to osiągnąć
Piłkarze ręczni Chrobrego na dobre wrócili do ligowego grania. Po porażce w MKS-em w Kaliszu, w najbliższą sobotę zagrają u siebie ze Stalą Mielec. O podsumowanie tego miesiąca poprosiliśmy trenera KS SPR Chrobrego, Jarosława Cieślikowskiego.
- Mieliśmy bardzo dobre momenty, zwłaszcza w meczach u siebie z Kwidzynem i Puławami. Szkoda też meczu w Kaliszu, bo mogliśmy go wygrać. Wiemy o co walczymy, chcemy być na szóstym miejscu na koniec rundy zasadniczej. Jednak, żeby to się udało, musimy być skuteczni i punktować, zwłaszcza w meczach u siebie, ale też poszukać zwycięstw na wyjeździe. - ocenia trener Cieślikowski. Chrobry wygrał dwa mecze u siebie, w dwóch wyjazdowych musiał uznać wyższość rywala. - To byli bardzo trudni przeciwnicy (Orlen Wisła Płock i MKS Kalisz - przyp. red.) i to jest przyczyna tego, że nie udało się wygrać. Cieszę się, że wracają kontuzjowani gracze i będę mógł skorzystać ze wszystkich w kolejnych meczach. Najbliższy pojedynek Chrobrego już w sobotę w hali widowiskowo-sportowej. Początek o godzinie osiemnastej.
