Rokaszewicz: To był rok ciężkiej pracy
Za nami 2018 rok. Jaki to był czas dla Głogowa? Czy prezydentowi i jego służbom wszystko udało się zrealizować zgodnie z zamierzeniami?
Co się udało a co nie wyszło, z czego możemy być dumni i nad czym musimy jeszcze popracować. Ostatnie dni starego roku i pierwsze nowego zawsze skłaniają do refleksji i podsumowań. Bilansu efektów pracy dokonał także prezydent miasta. Jego zdaniem minione dwanaście miesięcy było dobrym i owocnym czasem. - Odbudowujemy teatr miejski. Zeszły rok to zaawansowane pracy przy tej inwestycji. Zeszły rok to także rozpoczęcie budowy Bulwaru Nadodrzańskiego i rewitalizacja Alei Wolności - mówił nam Rafael Rokaszewicz. Prezydent chwali się sukcesami ale jak sam przyznaje nie wszystkie plany i zamierzenia udało się zrealizować. - Są też takie momenty, w których trzeba uderzyć się w pierś i powiedzieć, że można było zrobić coś lepiej - przyznał włodarz Głogowa. - W zeszłym roku mieliśmy problem natury technicznej, i nie tylko, ze Starowałową. Tam pożegnaliśmy się z inwestorem. Po inwentaryzacji ogłosimy nowy przetarg. Pojawił się także problem z fontanną w Parku Słowiańskim. Kiedy tam wszystko wyszło na prostą, to aura nie pozwoliła na wykonanie takich prac jak hydroizolacja, dlatego ta inwestycja opóźnia się - dodawał Rokaszewicz. Prezydent z optymizmem patrzy jednak w przyszłość i ma nadzieję, że to czego nie udało się wcielić w życie w tym roku doczeka się pomyślnego zakończenia w nadchodzącym.