O krok od tragedii w Gnieźnie

2016-04-26 12:11
Fot: KPP Gniezno
Autor: brak danych

Do stawu wpadł nietrzeźwy mężczyzna. By wyciągnąć go z wody strażacy i policjanci musieli utworzyć łańcuch z własnych ciał. Wychłodzony 40-latek trafił do szpitala.

Policję powiadomił przypadkowy świadek. Wraz z innymi przechodniami próbował wyciągnąć go z wody. Było to jednak bardzo trudne z uwagi na strome zbocze. Potrzebna była fachowa pomoc mundurowych. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce zauważyli na zboczu skarpy tylko wystającą z wody głowę. Mężczyzna był przytomny, jednak kontakt z nim był utrudniony. Świadek twierdził, że przebywa w stawie już ponad godzinę. Policjanci wraz ze strażakami utworzyli łańcuch z własnych ciał i wyciągnęli 40-latka. Temperatura jego ciała spadła do niespełna 32 stopni, dlatego trafił do szpitala.