Bp Osial: lekcje religii w szkole wspomagają proces wychowania

2024-09-05 15:17
Bp Osial
Autor: BP KEP

Tydzień Wychowania jest wyrazem troski o dzieci i młodzież. Chcemy pokazać, że Kościół i lekcje religii w szkole wspomagają bardzo istotnie proces wychowania – mówił bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, podczas konferencji przed XIV Tygodniem Wychowania.

Bp Osial przyznał, że szkoła nie tylko uczy, ale i wychowuje. „Wiemy, że nie brakuje problemów z wychowaniem nowego pokolenia. Dlatego temat jest nadzwyczaj ważny. Tydzień Wychowania to wyraz troski o dzieci i młodzież. Chcemy pokazać, że Kościół i lekcje religii w szkole wspomagają bardzo istotnie proces wychowania. Mówimy tu o dialogu trzech środowisk: rodziny, szkoły i Kościoła” – zaznaczył.

Hierarcha podkreślił, że lekcja religii w szkole, obok wartości religijnych, ma potężny potencjał wychowawczy. „Staje się przestrzenią bardzo ważną w dyskusji nad wychowaniem. Ona pomaga kształtować sumienie, osobowość, charaktery i przede wszystkim wprowadza w pewien świat wartości i zasad moralnych, wobec różnorodnych problemów, kryzysów, które przeżywają uczniowie” – ocenił. To także kształtowanie postaw społecznych, takich jak miłość bliźniego, sprawiedliwość, solidarność, wzajemny szacunek, uczenie się bycia we wspólnocie.

Ks. dr Marek Studenski, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP i członek Zarządu Rady Szkół Katolickich w Polsce, zauważył, że Tydzień Wychowania jest wspólną inicjatywą Komisji i Rady.

Ks. Studenski przypomniał, że pierwszy Tydzień Wychowania odbył się pod hasłem: „Wszyscy zacznijmy razem wychowywać”. W tym roku będzie przebiegać pod hasłem: „Wychowujmy razem”.

„Powinniśmy razem angażować się w dzieło wychowania. Pierwszymi i najważniejszymi wychowawcami dzieci są rodzice i nie można ich tej podmiotowości pozbawiać, co znajduje się również w zapisie Konstytucji RP. A Kościół dopowie, że są również katechetami swoich dzieci” – przyznał ks. Studenski.

Duchowny zwrócił uwagę, że „szkoła to nie jest tylko miejsce przekazywania wiedzy, ale miejsce integralnego wychowania. Powinna być mikroświatem”. „Nie można dobrze wychować dziecka, jeśli w domu będzie zanurzone w jeden system wartości, a w szkole w inny. Po 1989 roku nie musimy się tego obawiać” – dodał.

Dr hab. Aneta Rayzacher-Majewska, konsultor Komisji, profesor katechetyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz nauczyciel religii w przedszkolach i szkołach, przyznała, że dzieło wychowania nie ogranicza się tylko do siedmiu dni, ale trwa cały rok.

„My, rodzice, nadajemy kształt wychowaniu dzieci, bo mamy prawo do wychowania zgodnie z naszymi przekonaniami” – zaznaczyła Rayzacher-Majewska, odnosząc się do Ustawy Prawo Oświatowe.

„Potrzebujemy fundamentu, uniwersalnych zasad, aby komunikacja w rodzinie była dobrze prowadzona. Szkoła ma obowiązek wspierać rodziców, ale nie wyręczać ich. Szkoła nie może decydować za rodziców o kształcie wychowania” – podkreśliła Aneta Rayzacher-Majewska. Rayzacher-Majewska przypomniała, że nadal 80 proc. dzieci i młodzieży uczestniczy w lekcjach religii. 

Rzecznik Episkopatu ks. Leszek Gęsiak przypomniał, że z okazji XIV Tygodnia Wychowania został wydany List Pasterski Konferencji Episkopatu Polski. Celem Tygodnia Wychowania – jak piszą biskupi w Liście – jest „wsparcie Kościoła, rodziny i szkoły we wspólnych wysiłkach wokół wychowania dzieci i młodzieży”. Zwracają przy tym uwagę, że „rodzice mają prawo do wychowania religijnego i moralnego swych dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Zapewnia im to Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej”. XIV Tydzień Wychowania potrwa od 8 do 14 września.

Źródło: BP KEP