Duszpasterze rolników: uprawa ziemi zawsze wiąże człowieka z Bogiem

Doroczne spotkanie na Jasnej Górze odbyli dziś moderatorzy duszpasterstwa rolników i zaproszeni goście pod przewodnictwem bp. Leszka Leszkiewicza, delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa rolników i pszczelarzy. Wśród podjętych kwestii były przede wszystkim te związane z organizacją wrześniowych ogólnopolskich dożynek.

Tegoroczne dziękczynienie za plony odbędzie się na Jasnej Górze w dniach 2-3 września pod hasłem: „Do Maryi Matki Kościoła”, będzie też czasem modlitwy o pokój, za Ojczyznę i rządzących – zapowiedział ks. Stanisław Sojka Sekretarz Krajowego Duszpasterstwa Rolników.

Jasnogórskie dożynki to największe w kraju rolnicze święto dziękczynienia. Ich organizatorem jest Krajowe Duszpasterstwo Rolników. Pierwsze takie dziękczynienie odbyło się tutaj w 1982 r.

- Kiedy na Jasnej Górze po raz pierwszy zorganizowane zostały dożynki, przyjechały delegacje rolników z całej Polski, żeby za przyczyną Maryi dziękować za dary nieba i ziemi i tak jest do tej pory – powiedział ks. Zbigniew Gański z diecezji toruńskiej. Dodał, że każda diecezja z rolnikami podejmuje zobowiązania, które realizuje na dożynkach.

Wśród podjętych dziś tematów są też zagadnienia związane z aktualnymi zagadnieniami duszpasterskimi, wychowaniem patriotycznym, wyzwaniami dla rolnictwa.

Ks. Stanisław Chodźko z diecezji siedleckiej podkreślił, że dziś na Jasnej Górze duszpasterze modlą się za Ojczyznę, zawierzają rolników i doczesne problemy. Duszpasterz mówił też, że cały czas zachęca rolników, aby odbudować hodowlę trzody chlewnej w diecezji, ponieważ zostało to „zamrożone” przez afrykański pomór świń. – Ok. 100 tys. małych gospodarstw prowadzonych przez starsze osoby z tego powodu upadło. Chcielibyśmy, żeby to się odrodziło – podkreślił ks. Chodźko.

– Praca rolnika jest nacechowana trudem i choć zmieniają się czasy, to nie możemy zapomnieć o Bożej obecności. Staram się być z rolnikami, organizujemy dni skupienia, rekolekcje i dożynki diecezjalne i włączamy się w te jasnogórskie – powiedział ks. Marek Dyga z diecezji płockiej. Dodał, że teraz najbardziej też dostrzegalnym problemami jest susza i brak opłacalności rolniczych produktów. – O tym powinno się teraz mówić, żeby ich uprawy stały się opłacalne – zauważył.

Spotkanie na Jasnej Górze przed czasem żniw i zbiorów jest też okazją do modlitwy o Boże błogosławieństwo dla rolników, by żaden owoc ziemi się nie zmarnował. – Dzisiaj rolnikom pracuje się dużo lepiej niż 30-40 lat temu, z pomocą przychodzi technologia, ale rolników jest mniej. Niektórzy nawet mówią, że rolników już nie ma; są wielcy producenci, którzy zatrudniają ludzi do pracy na swojej ziemi – powiedział bp Leszkiewicz.

Zauważył, że uprawa ziemi zawsze będzie rzeczywistością, która wiąże człowieka z Bogiem i prowadzi do Boga. – Kto jak kto, ale rolnik zawsze spogląda w górę. Czy będzie tradycyjnym, czy nowoczesnym rolnikiem, czy będzie miał duże, czy małe gospodarstwo, to patrzy w niebo i z tego nieba oczekuje błogosławieństwa – podkreślał delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa rolników i pszczelarzy.

Bp Leszkiewicz zauważył, że wieś jest ciągle żywa cząstką Kościoła, gdzie ludzie się modlą, żyją sakramentami świętymi, gdzie gromadzą się w swoich kościołach. – Na pewno polska wieś jest też dotknięta przez przemiany i też jakaś część ludzi mieszkających na wiosce może trochę mniej praktykuje, słaba więź z parafią, ale wydaje mi się, że jest to jeszcze bardzo żywa cząstka kościoła w Polsce- przekonywał hierarcha.

W jasnogórskim spotkaniu uczestniczyło ok. 40 duszpasterzy rolników, w Polsce ludziom wsi służy ponad 200 kapłanów.

Źródło: EKAI