Iraccy chrześcijanie włączają się w modlitwę o pokój w Ukrainie

2022-03-24 19:57
Bagdad
Autor: Robert Smith/wikimedia commons

Irakijczycy są przeciw wojnie, a zwykli ludzie w tym bliskowschodnim kraju "postrzegają pokój" w Ukrainie tak samo jak u siebie – oświadczył chaldejski arcybiskup Bagdadu kard. Louis Sako. W rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews zapewnił, że jego Kościół a także inni chrześcijanie iraccy włączą się aktywnie w zapowiedzianą przez Franciszka na 25 marca modlitwę poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi. Z tej okazji zaplanowano nabożeństwo w sanktuarium Matki Bożej Królowej Różańca w Bagdadzie.

Purpurat wyraził obawę z powodu nowej wojny u wrót Europy. Jednocześnie zwrócił uwagę, że rząd iracki nie zajął "jasnego stanowiska" w sprawie rosyjsko- ukraińskiego konfliktu, który wpisuje się "w skomplikowaną sytuację na szczeblu regionalnym i światowym". Władze w Bagdadzie, które łączą mocne więzi gospodarcze i wojskowe zarówno z Waszyngtonem, jak i z Moskwą, "nie mogą dokonać czystego wyboru" – ubolewał rozmówca agencji. Dodał jednak, że ludzie "pamiętają ten sam scenariusz, jaki przeżywali 20 lat temu" w związku z inwazją Stanów Zjednoczonych i upadkiem reżymu Saddama Husajna, jak również z 1991, w związku z wojną w Kuwejcie.

Kard. Sako zaznaczył, że rozwiązanie konfliktu musi zacząć się "od dialogu"- jeśli go nie ma, dochodzi do otwartych walk, w których straty "będą dotyczyć wszystkich". Zwierzchnik Kościoła chaldejskiego wysłał list "do arcybiskupa kijowskiego, wyrażający iracką solidarność i bliskość. Zapewnił, że w Iraku trwają modlitwy o pokój, dialog i o rozwiązanie sprzeczności. Dodał, że "ten, kto przeżył wojnę, wie, jak wiele zniszczeń może ona wywołać" na płaszczyźnie zarówno ludzkiej, jak i materialnej. Tymczasem kraj zaczyna odczuwać pierwsze gospodarcze skutki kryzysu ukraińskiego: w ostatnich dniach na południu Iraku doszło do protestów przeciwko podwyżkom cen żywności.

Widownią manifestacji był plac centralny w Nasiriji, w którym już w 2019 roku doszło do powstania ludowego przeciw korupcji. Potem objęło dużą część kraju. Irakijczycy "są zmęczeni" cierpieniami, których doświadczyli i przeżyli w ostatnich latach i którym kolejne rządy próbowały "stawić czoła". W praktyce pozostały jednak nierozwiązane, gromadząc z czasem różne "czynniki kryzysowe" – stwierdził kardynał. Wskazał, że podróż Franciszka do ich kraju w marcu ub.r., ciągle jeszcze żywa w pamięci mieszkańców, "była przesłaniem radości, pokoju i współżycia" dla wszystkich. 

Źródło:ekai