Katedra Notre Dame ponownie otwarta. Światowi przywódcy w Paryżu
W sobotę w Paryżu odbyła się uroczystość otwarcia katedry Notre Dame, odbudowanej po pożarze. Ceremonię rozpoczął arcybiskup Paryża Laurent Ulrich, pukając pastorałem do głównych drzwi katedry. Wdzięczność narodu francuskiego dla tych, którzy pomogli uratować zabytek wyraził Prezydent Francji Emmanuel Macron.
Śpiew psalmu, w wykonaniu chóru katedralnego Maitrise Notre Dame, to symboliczna odpowiedź świątyni - milczącej po pożarze - na wezwanie arcybiskupa. Za trzecim pukaniem i trzecim śpiewem psalmu drzwi otworzyły się.
Arcybiskup po geście błogosławieństwa znakiem krzyża przestąpił próg katedry. Wewnątrz znajdowali się już zgromadzeni oficjalni goście, wśród nich - przedstawiciele kilkudziesięciu państw, rządów i organizacji międzynarodowych. Do środka wszedł prezydent Emmanuel Macron wraz z małżonką, Brigitte.
Wchodzący zgromadzili się przy chrzcielnicy przy wejściu. Jest ona jednym z nowoczesnych sprzętów liturgicznych, które zyskała odnowiona świątynia. Na kadrach filmowych przypomniano moment pożaru z 15 kwietnia 2019 roku.
Przez główną nawę przeszli strażacy, którzy ratowali świątynię; w świątyni rozległa się burza oklasków. Na fasadzie Notre Dame pojawił się olbrzymi świetlny napis: MERCI (franc. dziękujemy).
Prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił "wdzięczność narodu francuskiego" dla tych, którzy pomogli uratować i odbudować paryską katedrę Nortre Dame. Powiedział, że świątynię uratowała "dzielność i odwaga", a także "braterstwo", które napłynęło z innych kontynentów i różnych religii.
Przemawiając w sobotę w odbudowanej świątyni, francuski prezydent podziękował rzemieślnikom i mistrzom różnych specjalności, inżynierom i historykom, konserwatorom i architektom, a także tym, którzy przekazali datki na odbudowę świątyni. "Każda pomoc i gest były niezbędne. Odkryliśmy na nowo to, co mogły robić wielkie narody - zrealizowanie niemożliwego" - powiedział Macron.
Podkreślił, że po pożarze świątyni postanowiono wybrać "zryw i wolę" i zadecydowano, że zostanie odbudowana, stając się "jeszcze piękniejsza".
Zaapelował, by "zachować jak skarb tę lekcję pokory i woli". "Nie zapominajmy nigdy tego, że liczy się każdy, i że wielkość tej katedry jest nieodłączna od pracy wszystkich" - dodał.
Macron podkreślił, że dźwięk dzwonów Notre Dame, które tego wieczoru rozległy się na nowo, jest "muzyką nadziei, znaną Paryżowi, Francji i światu". Dzwony Notre Dame "towarzyszyły naszej historii" - podkreślił francuski prezydent. Jak opisywał, dzwoniły one dla Napoleona, który koronował się w katedrze, dla Victora Hugo (który rozsławił ją powieścią "Dzwonnik z Notre Dame") i wtedy, gdy świętowano wyzwolenie Paryża (spod okupacji hitlerowskiej w 1944 roku)
Francuski prezydent zaznaczył, że dla dzieła, jakim była odbudowa katedry, niezbędne było "braterstwo", które napłynęło z różnych kontynentów i ze strony różnych religii.
"Wierni wkrótce przybędą, by się modlić. Świat odkryje katedrę odbudowaną i upiększoną" - powiedział Macron.
W wieczornej uroczystości wzięli udział przywódcy kilkudziesięciu państw na czele z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem. Z USA oprócz Trumpa przybyła Jill Biden, małżonka ustępującego prezydenta Joe Bidena. Obecni byli także monarchowie z Belgii, Luksemburga, Monako i Norwegii, prezydenci Niemiec i Włoch: Frank-Walter Steinmeier i Sergio Mattarella, prezydent Polski Andrzej Duda, a także przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Źródło: niedziela.pl, wnp.pl