Każdego dnia 2 miliony Polaków odmawia różaniec

2021-10-21 11:46
Jak odmawiać różaniec?
Autor: pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne

„Ojcze nasz” i dziesięć razy „Zdrowaś Maryjo” przy rozważaniu dwudziestu tajemnic wiary – różaniec to ulubiona modlitwa Polaków. Towarzyszy im od stuleci. I na razie nic nie wskazuje na to, że to się zmieni. Powstają kolejne wspólnoty, które opierają swoją formację na tej właśnie maryjnej modlitwie. To także znak firmowy polskich parafii.

W narodowym sanktuarium na Jasnej Górze, obok kosztownych różańców królów i wodzów, przechowywane są też sznury modlitewne, wykonane z chleba, wełny, sznurka. To dzieło więźniów obozów w Auschwitz i Ravensbrück. Różaniec towarzyszył Polakom zawsze i wszędzie. Od czasów średniowiecza tę modlitwę kontemplacyjną Zachodu popularyzowali ojcowie dominikanie i franciszkanie, ale później praktycznie każda wspólnota zakonna. W średniowiecznych miastach powstawały Bractwa Różańcowe, modlili się na nim królowie, dowódcy, rzemieślnicy i chłopi.

Na Jasnej Górze, która stała się centrum tej modlitwy, przechowywane są różańce Stefana Batorego, Jana III Sobieskiego czy królowej Bony. Wielkim impulsem w popularyzacji tej modlitwy było powstanie w 1610 r. Bractwa Różańcowego, które docierało ze swoim przesłaniem do najdalszych krańców Rzeczpospolitej. Na Jasnej Górze do odmawiania różańca zachęcali Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński i Jan Paweł II.

Jasnogórską Rodzinę Różańcową założył pod koniec lat 60. ojciec Bronisław Matyszczyk. Do tej pory zapisało się do niej kilkanaście milionów wiernych. I codziennie odmawiają dziesiątki różańca w konkretnych intencjach. Znana od stuleci modlitwa przeżyła niezwykły renesans w XIX w. Paulina Jaricot, która niedługo zostanie ogłoszona błogosławioną, zaproponowała by gromadziły się osoby deklarujące codzienne odmawianie jednej z piętnastu tajemnic. Tak powstały żywe róże, czyli piętnastoosobowe wspólnoty modlitwy i formacji. Dodatkowo zbierały też ofiary dla dynamicznie rozwijających się wtedy misji. Polscy katolicy przejęli pomysł Pauliny Jaricot. W parafiach zaczęły powstawać wspomniane róże i właściwie jest to ich znak firmowy.

„Różaniec – atakowany i wyszydzany, uważany za modlitwę prostaczków, daje moc duchową, ujawnia moc Słowa Bożego, egzorcyzmuje, prowadzi do głębi wiary” – pisał dominikanin o. Stanisław Przepierski, wielki propagator różańca. Odmawiają go rodziny, małżeństwa, pojedynczy członkowie rodzin. Od stycznia opiekę duchową nad Różańcem Rodzin sprawują ojcowie franciszkanie z Niepokalanowa. Formacja członków oparta jest na nauczaniu Jana Pawła II, który z ojcowską troską wzywał, aby powrócić do modlitwy w rodzinie i do modlitwy za rodziny.

Od kilku lat w pierwszą sobotę miesiąca na ulice i place polskich miast wychodzą mężczyźni z różańcami w ręku. W Polsce powstało wiele wspólnot modlitewnych, do których należą właśnie panowie. Na modlitwie zbierają się Rycerze Kolumba, Rycerze Maryi, Rycerze Jana Pawła II, Mężczyźni św. Józefa i wiele innych.

Źródło: ekai