Niewykluczone, że w Kazachstanie papież spotka się z Cyrylem

2022-06-02 12:58
Papież Franciszek i patriarcha Moskwy Cyryl
Autor: Wikimedia Commons/cathopic.com

VII Kongres Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych, który odbędzie się we wrześniu w Kazachstanie, może być miejscem spotkania papieża Franciszka z patriarchą moskiewskim Cyrylem I. We wtorek Watykan i rząd Kazachstanu we wspólnym oświadczeniu potwierdziły plany podróży papieża do Kazachstanu.

Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego przyjął zaproszenie na spotkanie już w listopadzie ub.r. Na początku maja gazeta "Astana Times" poinformowała, że patriarcha wyraził zdecydowaną zgodę. Kongres Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych odbywa się w Kazachstanie co trzy lata od 2003 r. Siódme spotkanie zaplanowano na połowę września w stolicy kraju Nur-Sułtanie (dawniej Astanie).

Od tygodni spekuluje się na temat spotkania papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem. Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie mówiło się o znalezieniu neutralnego miejsca na kolejne spotkanie po pierwszym, które odbyło się na Kubie w 2016 r. W międzyczasie wydawało się, że do spotkania może dojść w ramach papieskiej podróży do Libanu, która miała się odbyć w połowie czerwca. Watykan odwołał jednak te plany. - Byłoby to dla większości niezrozumiałe - taki powód podał na początku maja watykański "minister ds. ekumenizmu" kard. Kurt Koch. Cyryl znalazł się pod rosnącą krytyką społeczności międzynarodowej za publiczne usprawiedliwianie rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Tymczasem międzynarodowe agencje informacyjne podały w środę, powołując się na informacje od dyplomatów, że Węgry opóźniają zakończenie prac nad szóstym pakietem sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji z powodu patriarchy Cyryla. Według doniesień, rząd w Budapeszcie chce, aby nazwisko patriarchy moskiewskiego zostało usunięte z listy osób objętych sankcjami Unii Europejskiej, którym należy zakazać wjazdu do kraju i zamrozić ich aktywa. Już na początku maja premier Viktor Orban powiedział w wywiadzie radiowym, że Węgry nie poprą umieszczenia przywódców kościelnych na liście sankcji, ponieważ byłoby to sprzeczne ze "świętą" wolnością wyznania.

Źródło: KAI