Decyzja w sprawie rozbiórki koszalińskiego Związkowca może zapaść z końcem stycznia

Decyzja w sprawie rozbiórki koszalińskiego Związkowca odłożona w czasie. Wojewoda zachodniopomorski po raz kolejny przesunął termin, tym razem na koniec stycznia.

Decyzja w sprawie rozbiórki koszalińskiego Związkowca ma zapaść na koniec stycznia. Wojewoda zachodniopomorski po raz kolejny przesunął ten termin. Tym razem powodem są koleje uwagi wniesione przez koszalińską prokuraturę. Poinformowała Paulina Heigel, rzecznik prasowy wojewody zachodniopomorskiego:

-Postępowanie odwoławcze w sprawie Związkowca miało zakończyć się do końca grudnia 2024 roku, ale po raz kolejny termin ten został przesunięty. Tym razem do końca stycznia 2025 roku, a stało się tak dlatego, że prokurator zgłosił uwagi dotyczące stabilności nasypu, który ma być wykorzystywany przy rozbiórce tego budynku i konieczne jest uzyskanie dodatkowych wyjaśnień w tej sprawie ze strony inwestora.

Prace przygotowawcze do rozbiórki Związkowca rozpoczęły się już na początku zeszłego roku. Wiosną inspektorzy nadzoru budowlanego kazali wstrzymać prace ze względów bezpieczeństwa. W połowie września Urząd Miejski w Koszalinie wydał zgodę na rozbiórkę budynku. Prokuratura zawnioskowała jednak do wojewody o uchylenie tej decyzji, ponieważ w jej zdaniem sposób przeprowadzania rozbiórki może zagrażać bezpieczeństwu.

-Inwestor odniósł się do tych naszych zastrzeżeń. Uzupełniając dokumentację o ponowne ustalenia, obliczenia, na ile stabilny jest ten nasyp, na którym posadowiona jest koparka, którą przeprowadzone są roboty rozbiórkowe. Uzupełnił dokumentację, wskazał na ponowne wyliczenia. My ponownie te wyliczenia kwestionowaliśmy. W ocenie prokuratury są one bardzo ogólne, bardzo lakoniczne i nadal nie dają gwarancji, że ten nasyp jest na tyle stateczny, że można bezpiecznie prowadzić z niego prace rozbiórkowe. W związku z czym, wojewoda poinformował, że decyzja w tej sprawie będzie wydana po tym, jak inwestor ponownie się do tych naszych zarzutów ustosunkuje, czyli do 31 stycznia 2025 roku

- wyjaśnia prokurator Ewa Dziadczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Wojewoda może uchylić pozwolenie na rozbiórkę, utrzymać go w mocy lub przekazać go do rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. Decyzję być może poznamy na koniec miesiąca.