Koszalin: Nowy pomnik stanął na grobie ppor. Ryszarda Dunajewskiego, bohatera spod Monte Cassino

Odbyło się z asystą wojskową z 8 Pułku Przeciwlotniczego, a także z oprawą rekonstrukcyjną w mundurach Trzeciej Dywizji Strzelców Karpackich.

Z takimi honorami został uczczony w Koszalinie ppor. Ryszard Dunajewski, bohater spod Monte Cassino, pochowany na koszalińskim cmentarzu. Dziś w południe nastąpiło uroczyste odsłonięcie nowego pomnika.

"Ryszard Dunajewski był przedwojennym leśniczym i oficerem rezerwy. Mieszkał na Wileńszczyźnie. Gdy wybuchła II wojna światowa i Wileńszczyzna znalazła się pod okupacją sowiecką, on jako mundurowy został deportowany na Syberię. Tam spędził rok, aż po układzie Sikorski-Majski dołączył do tworzonej Armii gen. Andersa i przeszedł cały szlak bojowy- wyjaśnia Marcin Maślanka. 

Ryszard Dunajewski po wojnie zamieszkał we Włoszech. Gdy w 1965r. odwiedził rodziców w Koszalinie, zginął w wypadku samochodowym na Górze Chełmskiej. Został pochowany na koszalińskim cmentarzu. Po wielu latach pomnik nagrobny uległ zniszczeniu.

O opiekę państwa nad grobem i nowy nagrobek dla niego Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej "Gryf" starało się ponad rok. Udało się im pozyskać dofinansowanie w 80 procentach z Instytutu Pamięci Narodowej. Ale w dalszym ciągu Stowarzyszenie zbiera pieniądze na wkład własny.

"Sprzątaliśmy ten grób, ale widzieliśmy, że to już nie wystarcza, potrzebny jest nowy nagrobek. Żołnierz, który walczył pod Monte Cassino, został odznaczony Krzyżem Walecznych, który poświęcił w jakiś sposób swoje życie dla Ojczyzny, powinien mieć godny nagrobek"- przekonuje prezes SRH "Gryf" Marcin Maślanka.

Pieniądze na wkład własny można wpłacać na zrzutkę, zorganizowaną przez Stowarzyszenie. Link do zrzutki [TUTAJ].