Nie marnuj jedzenia! [ROZMOWA]

Została ci żywność po świętach? Nie wyrzucaj jej do śmietnika. Zawsze można ją zostawić dla potrzebujących w Szafie od serca przy ul. Leśnej w Koszalinie. Jedzenie trzeba zapakować i opisać podając datę ważności do spożycia.

- Gorąco zachęcamy, aby przywieść nadwyżki jedzenia do naszej szafy. Jest ona czynna całą dobę, siedem dni w tygodniu. Zwłaszcza po świętach, kiedy zostaje nam jedzenie, którego nie zdołamy już zjeść. Należy pamiętać, żeby każdy produkt zapakować i go opisać. Należy też zaznaczyć datę ważności żywności. Z Szafy od serca korzystają koszalinianie, którzy pojawiają się tu codziennie. Często są to emeryci i osoby samotne – powiedziała Radiu Plus Krystyna Tousty – Morzycka, pomysłodawczyni koszalińskiej jadłodzielni.

Jak podaje GUS, najnowsze badania przeprowadzone w Polsce pokazują, że rocznie marnowanych jest w naszym kraju niemal 5 mln ton żywności, z tego ponad połowa trafia do śmieci nie z handlu i z gastronomii, jak mogłoby się wydawać, ale z naszych domów.

Marnowanie żywności to jeden z kluczowych problemów i wyzwań XXI w. W skali świata sięga każdego roku około 1,3 mld ton, co stanowi równowartość 1/3 całej produkcji żywności. Zjawisko to niesie za sobą niezwykle negatywne skutki środowiskowe, społeczne i ekonomiczne, których niestety wiele osób nadal sobie nie uświadamia. Jadłodzielnie działają też w Białogardzie, Sianowie czy w Darłowie.