Po latach w końcu się doczekają… [ROZMOWA]

Może jeszcze przed wakacjami powstanie ścieżka pieszo-rowerowa między Darłowem , a miejscowością Rusko. Rusko jest niemal przyklejone do Darłowa, a od wielu lat nie było środków, aby wybudować tam ponad 500-metrowy odcinek ścieżki. Do tej pory piesi i rowerzyści muszą ten odcinek pokonać poboczem drogi krajowej 37, bez chodnika.

- Piesi i rowerzyści na tym odcinku od lat muszą korzystać z bardzo niebezpiecznej drogi krajowej, która do tego jest wąska. Było wiele wypadków z udziałem niechronionych uczestników ruchu potrąconych przez pojazdy. Droga jest non stop użytkowana. W Rusku żyje wielu mieszkańców Darłowa. Jest tam także przetwórnia ryb, do której codziennie przemieszczają się pracownicy. Powstał żłobek, na dniach uruchomiony zostanie też sklep. Po budowie drogi dla pieszych i rowerzystów znacząco poprawi się tam bezpieczeństwo, a to nasz cel nadrzędny – powiedział Radiu Plus, wójt gminy wiejskiej Darłowo, Radosław Głażewski.

Wbicie pierwszej łopaty planowane jest na II kwartał tego roku. Inwestycja podzielona będzie na 2 etapy. Pierwszy należał będzie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i dotyczyć będzie budowy samego ciągu pieszo-rowerowego, zaś drugi etap należący do gminy Darłowo i miasta Darłowo, związany będzie z wykonaniem oświetlenia, a konkretnie 32 latarni na całej trasie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, ścieżka będzie gotowa w wakacje.