Święto Objawienia Pańskiego w Koszalinie

-Wobec wiary nie można być oziębłym- przypomniał w święto Objawienia Pańskiego biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak. W koszalińskiej katedrze duchowny, który 6 stycznia obchodził także 32. rocznicę swoich święceń biskupich, przewodniczył uroczystej Eucharystii.

We wczorajsze święto Objawienia Pańskiego, czyli w Polsce powszechnie nazywane Świętem Trzech Króli, w koszalińskiej katedrze odprawiona została uroczysta Msza Święta pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego Edwarda Dajczaka. Duchowny wygłosił również homilię. W niej podkreślił podstawowe mądrości, o których przypomina święto Objawienia Pańskiego.

-Bóg wypowiedział do mędrców słowo-znak i ono ich wyrwało z ich codzienności. Bóg nam chce dzisiaj powiedzieć: czytajcie moje znaki we współczesny świecie. Od mędrców możemy się także nauczyć adoracji. Oni wędrują do Jezusa, nie po co innego, ale by złożyć Jemu pokłon. A co to znaczy adorować? To znaczy pozwolić być Bogu Bogiem w swoim życiu

- powiedział biskup Edward Dajczak.

Na zakończenie biskup pobłogosławił kredę oraz kadzidło, które mieszkańcy zabrali do swoich domów. W poprzednich latach po Mszy św. z katedry wyruszał na ulice Koszalina uroczysty Orszak Trzech Króli. W tym roku, ze względu na sytuację pandemiczną, z orszaku zrezygnowano, nad czym ubolewało wielu mieszkańców.