Wioski Dziecięce SOS, m. in. w Karlinie potrzebują mam i rodziców zastępczych
Często z ust swoich podopiecznych słyszą słowo MAMA. Kto to taki? To mamy SOS, pracujące w Wioskach Dziecięcych. W Polsce są cztery takie placówki: w Biłgoraju, Kraśniku, Siedlcach i w naszym regionie w Karlinie. Ciągle potrzebne są nowe osoby, które chciałyby zostać mamą lub rodziną zastępczą.
Osoby pracujące w Wioskach Dziecięcych SOS całodobowo opiekują się opuszczonymi i osieroconymi dziećmi. Jest to praca trudna, ale przynosząca mnóstwo satysfakcji.
-Pracuję na Wiosce już 11 lat i powiem, że nie jest to moja praca tylko po prostu mój dom, moja rodzina i moje życie. Jest bardzo dużo trudnych momentów, bo wiadomo dzieci chorują i mają różnego rodzaju problemy emocjonalne, ale nie chce się na nich skupiać, bo tych pięknych chwil jest równie wiele. Kiedy widać, że nasz codzienny wysiłek nie idzie na marne, kiedy dziecko powie Mamo, Kocham Mamę
-mówi Beata Kostecka, mama zastępcza z Wioski Dziecięcej w Karlinie.
-Nie musi być tak, że jeżeli podjęliśmy tę decyzję to już do końca życia musimy być mamą SOS. Możemy zdecydować się na wychowanie jednego pokolenia dzieci. Natomiast jeżeli chodzi o rekordzistów, to w Biłgoraju był panie, które pracowały ponad 30 lat, więc można
- dodaje Eliza Potomska, p.o. dyrektor Wioski SOS w Karlinie. W wiosce dziecięcej w Karlinie funkcjonuje 8 rodzin zastępczych, pod ich skrzydłami jest w sumie 41 dzieci. Rodzice SOS w wychowaniu pociech mogą liczyć na wsparcie specjalistów i struktur Stowarzyszenia.
Rodzicem zastępczym w Wiosce Dziecięcej może zostać osoba samotna lub małżeństwo. Szczegółowe informacje o tym, jak to zostać rodzicem zastępczym znajdują się na stronie wioskisos.org
Listen to "Jak zostać Mamą SOS?" on Spreaker.