Deficyt budżetowy Krakowa wyniesie w przyszłym roku ponad 300 mln zł

2018-12-20 1:06
Krakowscy radni są po pierwszym czytaniu projektu budżetu
Autor: Marco Verch/Flickr

Krakowscy radni zakończyli pierwsze czytanie projektu przyszłorocznego budżetu miasta. Zgodni są co do jednego: dokument jest kiepski.

Krakowscy radni zakończyli pierwsze czytanie projektu przyszłorocznego budżetu miasta. Zgodni są co do jednego: dokument jest kiepski. Plusem są dla polityków zwiększone wydatki na zieleń, czyli wykup obszaru Wesołej i Lasu Borkowskiego, ale poza tym widzą w budżecie same minusy. - Żaden z klubów radnych miasta Krakowa nie jest zadowolony z tego budżetu. Oczywiście, wiąże się to też z tym, że nie ma zadań, których oczekują mieszkańcy. Boję się, że ten budżet będzie bardzo trudny, bo prezydent stoi na stanowisku, że nic nie dołoży - mówi przewodniczący klubu PiS Włodzimierz Pietrus. Największą wadą projektu ma być ogromny deficyt budżetowy na poziomie ponad 300 milionów złotych. - Mocno rosną wydatki bieżące, rośnie zadłużenie gminy miejskiej Kraków, rośnie deficyt budżetowy, a równocześnie spadają wydatki inwestycyjne. Z tego wnioskuję, że po prostu my przejadamy te pieniądze, które są pozyskiwane, bo dochody również rosną - twierdzi radny PO Andrzej Hawranek. Pierwsze poprawki w budżecie radni będą składać dopiero po drugim czytaniu projektu.

Posłuchaj materiału Kuby Paducha: