Przedsiębiorcy z Kalwaryjskiej tracą klientów

Zakaz parkowania na ulicy Kalwaryjskiej - zmorą przedsiębiorców. Problemy zaczęły się już w momencie, kiedy Podgórze znalazło się w strefie płatnego parkowania.

- Jest bardzo mocno ograniczona liczba miejsc parkingowych, klienci nie mają się gdzie zatrzymać, tym samym nie odwiedzają naszych punktów - mówi jeden z przedsiębiorców z ul. Kalwaryjskiej. Urzędnicy podkreślają, że parkowanie na chodnikach nadal jest możliwe. Nie wolno jedynie parkować na ulicy, bo to blokuje ruch tramwajowy. - Gdybyśmy umożliwili bezproblemowe parkowanie na Kalwaryjskiej, to ta ulica byłaby dużo mniej atrakcyjna - mówi Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Zarówno dla pasażerów komunikacji miejskiej, bo ludzie przesiedliby się do aut, a to tworzy większe korki, jak i dla samych pieszych, którym ciężko byłoby przejść, bo wszędzie stałyby samochody. Kilka tygodni temu urzędnicy zdecydowali się zezwolić na parkowanie na Kalwaryjskiej na czas do 15 minut - tak, by przedsiębiorcy mogli załadować bądź wyładować towar. Sami zainteresowani przyznają jednak, że kwadrans to za mało, a problem parkowania klientów nadal nie został rozwiązany.