63 tysiące gorących posiłków oraz niezliczona hojnośc i wdzięczność
Bractwo Miłosierdzia im Św Brata Alberta podsumowało miniony rok pomocy potrzebującym. To między innymi 10 tysięcy kubków z gorącą herbatą dla czekających zimą po jedzenie.
Były też nowe formy pomocy, są nowe plany na zaczynający się rok. O liczbach i tym, co niepoliczalne, czyli ludzkiej hojności i wdzięczności mówi Monika Zielińska, prezes Bractwa.
- Z całego serca chcemy podziękować za kolejny rok. Dziękujemy za Wasze, zaangażowanie w pomoc osobom potrzebującym i wykluczonym, za to, że dzięki ludziom dobrej woli mogliśmy działać i realizować naszą misję. I choć chwilami było ciężko, wspólnie daliśmy radę dlatego z radością i czystym sumieniem możemy podsumować rok 2021. W ciągu całego roku Kuchnia Brata Alberta była otwarta przez 242 dni i wydaliśmy w niej 63 000 gorących posiłków oraz blisko 10 tys kubków z gorącą herbatą i kawą w zimowych miesiącach. Przygotowaliśmy i przekazaliśmy osobom potrzebującym 1750 paczek z żywnością. Daliśmy schronienie 65 osobom, które nie mają domu. Podarowaliśmy 90 dzieciom Słodkie Paczki z okazji Dnia Dziecka. Pomogliśmy w dofinansowaniu recept na zakup leków dla 93 osób. Uruchomiliśmy na ul. Zielonej 3 punkt bezpłatnej Terapii Uzależnień oraz Doradztwa Obywatelskiego. Zorganizowaliśmy półkolonie 18 dzieciakom z rodzin borykających się z trudną sytuacją życiową. Dwukrotnie byliśmy gospodarzami mobilnego punktu szczepień, w którym ponad 100 osób zaszczepiło się przeciwko koronawirusowi. Obdarowaliśmy 110 dzieci paczkami Mikołajkowymi. Przekazaliśmy osobom potrzebującym w ciągu całego roku około 2 tony odzieży.
Organizacja dziękuje za wspólną pomoc tym o których większość zapomniała i zapowiada nowe działania, to pomoc kobietom doświadczającym przemocy i pochodzącym z terenów wiejskich oraz pomoc w poszukiwaniu pracy dla podopiecznych Bractwa.
Bractwo Miłosierdzia można wspierać darami rzeczowymi i finansowo. Szczegóły w biurze organizacji przy ulicy zielonej 3 w Lublinie i na stronie albert.lublin.pl