Beniaminek nie do zatrzymania. Motor Lublin wygrał 2-1 z Zagłębiem Lubin [AUDIO]

Pierwszy gol dla lubelskiej drużyny padł z karnego tuż przed przerwą. Rywale odpowiedzieli po zmianie stron i mieli szansę, żeby rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. - To właśnie w drugiej połowie w naszej grze był 20-minutowy przestój, który rywale wykorzystali. Mimo sukcesu i kolejnych trzech punktów mamy rzeczy do poprawy - mówi trener Motoru, Mateusz Stolarski.

- To nie był Motor, który chcielibyśmy oglądać w każdym spotkaniu. Uważam, że stać nas na lepszą grę. Szczególnie mam na myśli ten przestój w drugiej połowie. On trwał około 20 minut, w którym Zagłębie odrobiło straty i miało szansę na 2:1. To był moment kluczowy w meczu, ponieważ myślę, że gdyby zespół gospodarzy był w stanie zdobyć drugą bramkę, to mielibyśmy kłopoty. Nie mam tu na myśli odrabiania strat ale zwycięstwo już tak. A z takim celem i nastawieniem przyjechaliśmy do Lubina. Na pewno kolejna rzecz to jest nasza stracona bramka. Takiemu zespołowi jak my, jeśli chodzi o standardy oraz etos pracy, nie wypada ponownie tracić bramki z dalszego słupka. Nad tym aspektem dużo pracowaliśmy i dużo zwracaliśmy uwagę i musimy po prostu się tam lepiej zachować na boisku. Gdybyśmy indywidualnie wykonali swoje zadania, to nie byłoby z tym problemu. To jest druga rzecz. Natomiast trzecia to jest nasza intensywność w pierwszej połowie. Wiele było rzeczy, które w tym spotkaniu moglibyśmy robić lepiej i zdajemy sobie z tego sprawę i mamy świadomość tego, że musimy to poprawić, aby w tych dwóch ostatnich spotkaniach myśleć o kolejnych zdobyczach punktowych - zaznaczył Mateusz Stolarski.

- Mamy obecnie najlepszą serię trzech zwycięstw w Ekstraklasie. W ostatnich siedmiu meczach pięciokrotnie zgarnialiśmy komplet punktów. Nasz dobry moment, jaki obecnie mamy, to wynik ciężkiej pracy - dodaje trener Motoru. - Przypadkowa drużyna w Ekstraklasie nie wygrywa trzeciego meczu z rzędu i też nie notuje w siedmiu ostatnich spotkaniach pięciu zwycięstw. Trzeba więc powiedzieć, że jesteśmy naprawdę w dobrym momencie. Pracujemy na to każdego dnia bardzo ciężko. Przez cały rok jesteśmy w stanie grać regularnie i tak robią dobre drużyny, które dobrze pracują. To nie jest laurka dla mnie, ale to jest laurka dla naszego sztabu szkoleniowego oraz dla naszych piłkarzy - podsumował Mateusz Stolarski.

Najbliższe spotkanie Motoru już za tydzień. 2 grudnia w ostatnim meczu rundy jesiennej żółto-biało-niebiescy zmierzą się na Arenie z Radomiakiem Radom. Pierwszy gwizdek o 18.

O meczu Motor Lublin - Zagłębie Lubin mówi trener Motoru, Mateusz Stolarski. Posłuchaj: