"Być na pielgrzymce chociaż jeden dzień" [AUDIO]

Wśród pielgrzymów z archidiecezji lubelskiej, którzy są w drodze z Lublina na Jasną Górę większość pokona pieszo całą drogę. Są również i tacy, którzy z różnych względów mogli wyruszyć na krótsze odcinki.

​​- W tym roku niestety idę tylko jeden etap ale chodziłam na całą pielgrzymkę w poprzednich latach. Jest to dla mnie wyjątkowe przeżycie i umocnienie mojej wiary. Człowiek idąc rozumie co to znaczy dojść do Najświętszej Maryi Panny na Jasną Górę. Wiemy ile to trudu, tutaj na szlaku również poznajemy nowych ludzi. Możemy poznać nasze słabości. Człowiek wtedy bardziej i głębiej poznaje Boga i dąży do celu - mówi Pani Elżbieta, która mimo to chce wykorzystać również ten jeden dzień na spotkanie z Bogiem.

- Dziękuję Bogu za dar życia, za to, że mam rodzinę. Człowiek dziękuje za to, że jest zdrowy, idzie podziękować i prosić. Robimy to tak, jak wielu innych, którzy idą do tronu Najświętszej Maryi Panny. W tym roku niestety okoliczności nie pozwalają mi iść ale chodziłam w poprzednich latach. Wiem czym jest trud pielgrzymi. Żałuję, że w tym roku nie mogę pójść na dłużej, myślę, że w następnym roku się uda - dodaje pątniczka Elżbieta.

Każda kolumna lubelskiej pielgrzymki ma dzisiaj, 6 sierpnia, do przejścia 25,5 kilometra. Wierni z archidiecezji lubelskiej do maryjnego sanktuarium w Częstochowie dotrą 14 sierpnia.

Pątniczka Elzbieta opowiad o tym, że w tym roku mogła pójść tylko na jeden dzień pielgrzymki. Posłuchaj:

Posłuchaj wszystkich naszych podcastów na: