Czy zamawiamy catering na święta? [AUDIO]

​​To moda czy wygoda? A może znak co raz bardziej zabieganych czasów? Okazuje się, że co raz częściej zamawiamy catering na święta Bożego Narodzenia, również jeśli chodzi o domowe spotkania.

Do niedawna chodziło głównie o organizację firmowych imprez ale również rodzinnych spotkań przy domowym stole. Dla jednych to konieczność, bo mają niewiele czasu na pracę w kuchni, inni stawiają na komfort. Przy wybieraniu potraw wigilijne, czy bożonarodzeniowych króluje tradycja. Czy dwa tygodnie do Bożego Narodzenia to jeszcze dobry moment, żeby taką zamówić catering? - Jeszcze zdążymy zamówić, zostało jeszcze dosłownie kilka dni dosłownie. Jednak na tydzień przed samymi świętami już nie będziemy zbierać tych zamówień. Nie damy rady zrobić, ale jeszcze do końca tego tygodnia przyjmujemy wszystkie zamówienia - mówi Dominika Bogdańska, właścicielka firmy cateringowej w podlubelskim Dominowie.

Jak święta to tradycja. - Barszcz czerwony, pierogi z kapustą, z grzybami, ryba po grecku, ryba smażona, sałatki różnego rodzaju, ciasta, duże branie ma u mnie piernik tradycyjny, który już jest nastawiony od listopada. Jest to piernik staropolski i też bardzo klienci się zachwycają tym piernikiem. Dużo też będziemy go robić. Tego rodzaju potrawy zamawiają moi klienci. Moja oferta świąteczna już była w listopadzie. Jeżeli już był był ktoś zdecydowany, to można było od razu zamawiać. Najwięcej ludzi przychodzi jednak w grudniu. Każdy musi przemyśleć, zliczyć sobie gości. Dużo ludzi jedzie do rodziny, ale też bierze ze sobą catering, który ja przygotowuję. Na dni 10-15 grudni już ludzie są tak jak najbardziej zdecydowani - dodaje właścicielka firmy cateringowej.

- Odkąd prowadzę garmażerkę, dużo ludzi decyduje się na catering, gdy idzie do kogoś w odwiedziny. Dużo mamy też takich imprez firmowych. Są firmy, które zamawiają catering zamawiają na tak zwane "śledziki"? Jest duże zainteresowanie. Ludzie nie mają czasu, po prostu wolą przyjść, zamówić. Jeśli jest sprawdzone miejsce, przychodzą, zamawiają. Już to jest to drugi rok, kiedy prowadzę działalność i osób zamawiających jest coraz więcej. Ten rok będzie obfity, jeśli chodzi o o catering świąteczny. Teraz święta wypadają tak, że Wigilia we wtorek. My w poniedziałek 23 grudnia wydajemy cały catering, żeby było wszystko świeże. Pracujemy sobotę i niedzielę, wszystko przygotujemy świeżutkie. Będzie wszystko zapakowane i w poniedziałek ludzie odbiorą potrawy. Następnego dnia mają wszystko gotowe do postawienia na stole. Są również osoby, które kupują wcześniej uszka, pierogi i zamrażają. Są produkty, które można zamrozić - wyjaśnia Dominika Bogdańska.

Rozmowa z właścicielką firmy cateringowej i osobami zamawiającymi catering na święta. Posłuchaj: