Dary, palety, ciężarówki i mnóstwo otwartych serc niosących pomoc

Obok palet załadowanych darami czekają puste, ale szybko są zapełniane kartonami z pomocą dla Ukrainy. Tak wygląda plac Caritas Archidiecezji Lubelskiej.
Tu trafiają transporty z zagranicy i z Polski, później jadą głównie na granicę. Jan Sawicki, koordynator magazynu: - Najlepiej widać to z pierwszego piętra, gdzie sięgnąć okiem, nawet w podcieniach są dary. To pomoc, która przyjechała zza granicy. Plac jest zorganizowany w ten sposób, że mamy tylko jeden przejazd w jedną stronę. Na pewno potrzebny jest plac, bo wolontariuszy nam nie brakuje ale każde ręce i serce do pomocy chętnie przyjmiemy. Pomoc z Niemiec przyjechała żywność i pomoc opatrunkowa. To wsparcie dużym transportem pojedzie do Caritas w Łucku w Ukrainie. Wsparcie mniejszymi samochodami wysyłamy tez do Caritas w innych miastach Polski.
Wśród pilnych potrzeb lubelskiego Caritasu są magazyny, gdzie można przyjąć i dalej rozdzielać dary, które przyjeżdżają zza granicy. Można tez służyć pomocą jako wolontariusz i przekazywać na przykład trwałą żywność szczegóły na facebooku i stronie Caritas Archidiecezji Lubelskiej.