"Frassatiada" czyli polsko-ukraiński festyn parafialny

Były występy muzyczne i taneczne, zabawy dla dzieci i smakołyki oraz najważniejsze - możliwość spotkania się i integracji. Wszystko przy parafii pw. bł Piotra Jerzego Frassati w Lublinie.
Za nami VI edycja festynu parafialnego Frassatiada. Po raz pierwszy organizowana z osobami z Ukrainy, które znalazły schronienie w Lublinie. Obok wozów strażackich, czy policyjnych przechadzali się pasjonaci historii w strojach szlacheckich z XVII wieku, a to tylko część atrakcji.
Jak mówi proboszcz parafii, ksiądz Krzysztof Podstawka: - Po raz pierwszy w organizację zaangażowali się nasi goście i przyjaciele z Ukrainy. W programie festynu sporo atrakcji dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Na scenie występy dzieci z okolicznych placówek edukacyjnych. Do tego pokazy grup rekonstrukcyjnych, wozów strażackich i policyjnych. Masa ludzi zaangażowała się w przygotowanie tego festynu.
Grupy rekonstrukcyjne prezentowały stroje i uzbrojenie z czasów XVII wieku czyli epoki, która Henryk Sienkiewicz opisywał w powieści "Ogniem i Mieczem". Miejscowy klub seniora przygotował ciasta na kiermasz. We współpracy z obywatelami z Ukrainy przygotowali również specjały z ukraińskiej kuchni. Dochód z ich sprzedaży trafił na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Patronem "Frassatiady" było Radio Plus Lublin.