Lubelskie - finał protestu rolników na granicy w Dorohusku

Koniec blokady na granicy w Dorohusku. Wójt gminy zdecydował o rozwiązaniu rolniczego protestu. Demonstranci zapowiedzieli odwołanie się od decyzji.
Decyzja wójta została wprowadzona o 18:00 w poniedziałek, 22 kwietnia. Jak podkreślił - zdecydowały o tym względy społeczne i gospodarcze.
- Wydałem decyzję o rozwiązaniu protestu rolników przed przejściem w Dorohusku ze względu na straty przedsiębiorców z naszego regionu, jak i ze względu na mieszkańców. Jest bardzo duże ryzyko utraty przez nich pracy w różnego rodzaju firmach związanych z przejściem granicznym. Tym bardziej że protest nie przynosi żadnego efektu - poinformował PAP wójt gminy Dorohusk, Wojciech Sawa.
W miejscu blokady ruch pojazdów został już przywrócony. Protestujący zapowiedzieli jednak, że odwołają się od decyzji wójta do Sądu Okręgowego w Lublinie.
- Nie odwołując się, wychodziłoby na to, że godzimy się na decyzję wójta - potwierdza PAP przewodniczący protestu rolników w Dorohusku, Marcin Wilgos.
Rolniczy protest przy granicy trwał od 9 lutego. Główne postulaty demonstrantów to likwidacja Zielonego Ładu i zablokowanie importu produktów rolnych z Ukrainy.
Anna Opasiak