Lubelskie/Przewodów - śledczy znów na miejscu

Do Przewodowa wrócili śledczy. Wykonywali dodatkowe czynności w miejscu, gdzie w listopadzie doszło do eksplozji rakiety.
W Przewodowie pojawili się policjanci i prokuratorzy. Ekipa pracowała na miejscu wybuchu rakiety, a jej prace miały charakter wyjaśniający.
- Specjaliści, po konsultacji z biegłymi, wykonywali dodatkowe czynności. Pracowali bezpośrednio na miejscu zdarzenia. Czynności prowadzili przez całą środę, 21 grudnia - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Krajowej, Łukasz Łapczyński.
Informację o wznowieniu działań potwierdził też wiceprezes gospodarstwa, w skład którego wchodzi suszarnia zbóż w Przewodowie. To właśnie tam doszło do tragedii.
- O wizycie śledczych zostaliśmy poinformowani na dzień przed ich przyjazdem. Na miejscu pracowali przez całą środę. Jednak nie wiemy, czego dokładnie dotyczyły prowadzone badania - mówi wiceprezes gospodarstwa, Federico Viola.
Do wybuchu w Przewodowie doszło 15 listopada. Na wieś przy granicy z Ukrainą spadła rakieta. Doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków.