Lublin - dziś wspomnienie św. Andrzeja Boboli [AUDIO]
Jest Patronem Polski i orędownikiem jedności. Dziś Kościół wspomina św. Andrzeja Bobolę. XVII-wieczny męczennik zginął za wiarę, a sprawa polska była mu bliska także w objawieniach. Ma to też znaczenie dla współczesnych czasów.
Wspomnienie św. Andrzeja Boboli nawiązuje do faktów z historii. Wiąże się z postawą duchownego zarówno pod względem jego wiary, jak i w odniesieniu do naszego kraju.
- Św. Andrzej Bobola żył w burzliwych czasach będąc nie tylko kapłanem i zakonnikiem, ale także wyjątkowym orędownikiem spraw narodowych. Jego odwaga w obliczu bestialskich tortur, których doznał z rąk Kozaków, stanowią niezatarty przykład nieustępliwości w obronie własnych przekonań i wiary. Odrzucił możliwość uratowania życia kosztem wyrzeczenia się swojej wiary katolickiej - mówi proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie, ks. Mirosław Ładniak.
Śmierć Andrzeja Boboli datowana jest na 16 maja 1657 roku. Jednak - jak dodaje ks. Ładniak - aktywność jezuity była wyraźna także po śmierci.
- Objawił się, m.in. w 1702 roku, a także w 1819. Jego orędownictwa Polacy wzywali także podczas wojny polsko-bolszewickiej, kiedy był Cud nad Wisłą w 1920 roku. To był jeden z najbardziej popularnych świętych w naszym polskim narodzie. Po II wojnie światowej kult św. Andrzeja Boboli został przez komunistów mocno wyciszony, ale teraz znów zaczyna być powszechny. Szczególnie w sytuacjach, kiedy czujemy zagrożenie. On jest właśnie od spraw trudnych i dziś, w czasach naznaczonych wojną i lękiem o pokój, jego orędownictwo jest nam bardzo potrzebne - wyjaśnia ks. Ładniak.
Mówi też o tym nowa modlitwa - Koronka do św. Andrzeja Boboli. Ma aprobatę władz kościelnych, a powstała w lubelskiej parafii. Dziś tam przypada też parafialny odpust.
Anna Opasiak