Lublin/Wąwolnica - zmarł ks. inf. Jan Pęzioł, wspomnienia

Nie żyje ks. infułat Jan Pęzioł. Egzorcysta archidiecezji lubelskiej i wieloletni kustosz Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy zmarł dziś rano. W Wigilię skończyłby 90 lat.

Był człowiekiem oddanym Bogu i ludziom, przygotowanym na odejście do Domu Ojca. Tak o zmarłym dziś ks. Janie Pęziole mówi pracujący z nim w wąwolnickiej parafii, obecny proboszcz sanktuarium, ks. Jerzy Ważny. Duchowny, jako pierwszy otrzymał ze szpitala informację o śmierci duchownego.

Ks. Jan Pęzioł zmarł dziś o 5:25.

Zmarłego wspomina też lubelski bp Mieczysław Cisło. W rozmowie z Radiem Plus hierarcha podkreślił świętość ks. Pęzioła.

- Dziś w kontekście problemów Kościoła - realnych, ale też czasem instrumentalizowanych - zapomina się o cichych kapłanach realizujących powołanie do świętości. Ks. Pęzioł, to wizytówka takich właśnie kapłanów - mówi bp Cisło.

Na wielkość ks. Pęzioła wskazuje także ks. Ryszard Podpora. Jak mówi - w swej posłudze był oddany ludziom.

Wspomnienia o śp. ks. Janie Pęziole mogą Państwo wysłuchać dziś na naszej antenie w Magazynie Reporterów, po 16:00. Wyemitujemy też archiwalną wypowiedź samego ks. Pęzioła. W niej odnosi się do cudów Maryjnych, jakie następowały i następują przed wąwolnicką figurą Matki Bożej Kębelskiej.

Ks. Pęzioł zmarł dziś rano w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Miał 90 lat. Chorował na nowotwory.

Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 27 grudnia o 11:00 w Wąwolnicy.