Porażka i remis. Motor Lublin po sparingach z Siarką Tarnobrzeg

2023-02-13 14:23
Motor Lublin
Autor: Motor Lublin

Motor na ostatniej prostej przed startem wiosennej części rozgrywek zmierzył się w dwóch sparingach z ligowym przeciwnikiem.​

Trener Goncalo Feio miał dzięki temu okazję sprawdzić ponad 20 piłkarzy i wykorzystać wiele rozwiązań gry oraz wyciągnąć wnioski: - Żeby osiągnąć cel musimy dopilnować każdego szczegółu. Za dużo pracujemy, żeby oddać punty, bramki i sytuacje bramkowe za darmo. Będziemy pracować po to, żeby co raz mniejszych - w mojej ocenie - błędów unikać w meczach ligowych - powiedział portugalski szkoleniowiec.

Pierwszy mecz rozpoczął się pod dyktando Motorowców. Już w 4. minucie meczu bliski zdobycia bramki po dośrodkowaniu Rafała Króla był Mikołaj Kosior. Na kolejne sytuacje żółto-biało-niebieskich nie trzeba było długo czekać, bo już kilka minut później Bartosz Zbiciak główkował nad poprzeczką bramki po podaniu Filipa Lubereckiego. Do drugiej części spotkania gospodarze przystąpili bez zmian. Motor stwarzał wiele stuprocentowych sytuacji, w których zabrakło wykończenia. Motor stwarzał wiele dogodnych okazji do zdobycia bramki, brakowało jednak dzisiaj skuteczności. W 78 minucie po jednej z nielicznych kontr Siarki, sędzia podyktował rzut karny za dość przypadkowe zagranie piłki ręką w polu karnym jednego z zawodników gospodarzy. Jedenastkę na jedyną bramkę w tym spotkaniu zamienił Bartłomiej Sulkowski. Motor ambitnie walczył do ostatniego gwizdka, jednak nie zdołał wyrównać.

W pierwszej połowie drugiego meczu żółto-biało-niebiescy od pierwszych minut postawili na ofensywną grę.  Już w 9. minucie, po długim podaniu od Maksymiliana Cichockiego, Michał Król zdobył pierwszą bramkę i otworzył wynik spotkania. Motor nie ustawał w atakach i w 24. minucie spotkania Mariusz Rybicki, mocnym strzałem zza pola karnego, w okienko bramki Siarki podwyższył prowadzenie żółto-biało-niebieskich. Przed przerwą podczas zamieszania w polu karnym, bramkę dla drużyny gości zdobył Lukas Hrnacir. Druga połowa spotkania była wyrównana, a końcowy wynik ustalił gol samobójczy.

Już w najbliższy piątek, 17 lutego, żółto-biało-niebiescy zagrają dwa ostatnie mecze kontrolne przed startem ligi. Przeciwnikiem będzie Polonia Warszawa.