Staropolszczyzna na scenie Teatru Osterwy w Lublinie

Premiera spektaklu "Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” Mikołaja z Wilkowiecka w reżyserii Jarosława Gajewskiego przyjęta była entuzjastycznie przez publiczność i krytyków teatralnych. Spektakl to spotkanie dwóch światów: współczesnego z archaicznym, piekielnego z niebiańskim, rozpaczy z nadzieją.

Spektakl tworzą ją dwa zespoły aktorów: z Gardzienic i Teatru Osterwy, grana w języku staropolskim, choć osadzona we współczesności – i to nie wszystkie atuty „Historyji…”. Wystarczy dodać, że w czasie spektaklu rozbrzmiewa muzyka „na żywo” grana na starych i orientalnych instrumentach, a sztuka jest zapamiętana wszystkimi zmysłami.

Dla reżysera sztuki - Jarosława Gajewskiego, najważniejsza wydaje się być staropolszczyzna, to że poprzez spektakl może spotkać widownie z początkiem polskiego słowa:

- Cały smak tego spektaklu polega na tym, że on jest mówiony staropolskim, który na początku, w ciągu pierwszych 2-3 minut wydaje nam się bardzo obcy, wymaga wręcz tłumaczenia, a po kilku minutach okazuje się, że mamy go głęboko w sobie. Mało to, to jest język zrozumiały nie tylko dla Polaków. Myślę, że on jest bardzo bliski starocerkiewnosłowiańskiego. Nagle okaże się, że ludzie z szerokiego rozumianego kręgu słowiańszczyzny będą go rozumieć. To jest język w stadium rodzenia się, budowania swojej formy – mówi reżyser Jarosław Gajewski.

Gajewski to rzecznik odkrywania korzeni polskiej kultury teatralnej. Ta przygotowana w Lublinie wydaje się być dopracowana do każdego szczegółu. Sztuka jest spójna w dźwięku, obrazie i ruchu. Scenograf sztuki to Marek Chowaniec, autorka kostiumów Anna Adamek oraz zespół muzyki dawnej na czele z prof. Marią Pomianowską. Dramaturgię przygotował Patryk Kencki - ekspert od starej polszczyzny. 

Po premierze 9 kwietnia ukazało się wiele recenzji spektaklu. Głos zabrał też Piotr Zaremba, który pisał: „jestem zachwycony”. Ten stan emocji podpierał wieloma przykładami:

- A scena piekielna z całą feerią dźwięków, i ze złożonym z dwóch postaci, męskiej i żeńskiej, Lucyferem w centrum kłębowiska postaci? Jakże jest wyśmienita! To kwintesencja teatru w całym jego pięknie. A scena Zmartwychwstania zamarkowana grą świateł na pierwszym piętrze rusztowania, gdzie mamy grób (reżyseria świateł Jędrzej Skajster). A górująca nad wszystkim postać Archanioła? A dziewczyna-anioł na huśtawce igrająca nad sceną, kiedy odbywa się wielkie pocieszanie niewiast, czterech Maryj? Tak można bez końca – pisał Zaremba.

„Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” wraca na scenę Teatru im. Juliusza Osterwy. Zobaczymy grę aktorów teatru eksperymentalnego z Gardzienic i zespołu repertuarowego z Lublina. Spektakl to spotkanie dwóch światów: współczesnego z archaicznym, piekielnego z niebiańskim, rozpaczy z nadzieją. To sumy tego co przygotowali twórcy „Historyji..”

Spektakl można będzie oglądać 30 czerwca oraz 1, 2 i 3 lipca o godzinie 19:00 (3 lipca spektakl dla seniorów).

Szczegóły na stronie: www.teatrosterwy.pl