Zmienić opony z letnich na zimowe czy postawić na całoroczne?

​Przełom października i listopada - to teraz kierowcy z piwnic czy garaży wyciągają komplety zimowych opon i umawiają wizyty w zakładach wulkanizacyjnych.

- Kiedyś mówiło się, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego ale teraz zaczyna się to zmieniać. Dzieje się tak chyba ze względu na aurę. Zimy nie są tak straszne, jak kiedyś, drogi w miastach i poza nimi mamy zimą dobrze utrzymane. Musimy jednak pamiętać, ze opona zimowa zachowuje się w deszczu gorzej niż opona letnia, ponieważ gorzej odprowadza wodę - uważa Maciej Kulka, instruktor techniki jazdy.

Jak dodaje: - Jeżeli ktoś nie jeździ zbyt dużo i nie musi szybko się przemieszczać, to warto zastanowić się nad oponami wielosezonowymi. Te opony są obecnie wysokiej klasy i dla nas z punktu widzenia portfela jest to istotne, ponieważ na jednym komplecie opon jeździmy 3-4 lata. Jeżeli ktoś jeździ w zimie bardzo dużo, zmienia regiony i wyjeżdża za granicę, to może jednak warto zostać przy oponach zimowych.

Przy oponie całorocznej nie ponosimy kosztu wymiany ogumienia i przechowywania jej. Warto jednak co jakiś czas sprawdzać ciśnienie w oponach i wyważenie kół.