Pielęgniarki protestowały w Warszawie
Do stolicy przyjechały reprezentantki związku pielęgniarek z każdego województwa. Biały personel protestował przeciwko warunkom pracy i niskim pensjom.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych pokazał rządowi czerwoną kartkę. Dziś w kilkunastu puntach Warszawy można było spotkać delegacje zawodów medycznych z całej Polski w tym z Warmii i Mazur. - Jesteśmy tutaj z postulatami dotyczącymi warunków pracy — mówi Barbara Bonisławska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Olsztynie. Domagamy się wyższych zarobków, zwiększenia kadr i poszanowania naszego zawodu. Obecnie średnia wieku pielęgniarki w Polsce wynosi 53 lata. W 2030 r. ma wzrosnąć do 60 lat. Chcemy poprawy warunków pracy, by zainteresować zawodem młode osoby — dodaje. W Sejmie trwają rozmowy na temat kształtu ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Obecny rząd nie realizuje ustalonej polityki. Rzesza 150 tysięcy pielęgniarek jest potraktowana w tej ustawie w sposób krzywdzący — uważają przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Polska ma jeden z najgorszych wskaźników pod względem opieki pielęgniarskiej oraz położniczej. To jest 5,3 osoby na 1 tys. mieszkańców. W najbliższym czasie ponad 10 tys. pielęgniarek i położnych odejdzie na emeryturę, a studia kończy 5300 absolwentów co roku i też nie wszyscy zasilają system. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek, a 8 maja obchodziliśmy Dzień Położnej W hierarchii zawodów poważania społecznego pielęgniarka zajmuje wysokie, drugie miejsce, zaraz za strażakiem. Niemal 90 proc. Polaków, jak wynika z raportu CBOS-u, deklaruje duży szacunek do zawodu pielęgniarki. msz