Lodogryf zamknięty

Tej zimy szczecinianie nie pojeżdżą na łyżwach, bo Lodogryf jest nieczynny.

Zamknięte lodowisko to wynik sporu sądowego między urzędem miasta a syndykiem upadłej fundacji Promasters, która dzierżawiła teren kortów i lodowiska przy alei Wojska Polskiego. Teraz miasto szuka miejsca na lodowisko. Pod uwagę brane jest kilka lokalizacji między innymi tor kolarski. Urzędnicy sprawdzają czy takie alternatywy są w ogóle możliwe. Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji wypożyczył już sprzęt, czyli system zamrażający i bandy. A to dlatego, że nie może wziąć urządzeń z Lodogryfu, bo trwa spór o to kto jest jego właścicielem. To jednak nie wszystkie problemy z którym musi zmierzyć się miasto. Syndyk upadłej fundacji chce aby magistrat zwrócił prawie cztery miliony złotych. To pieniądze które fundacja wydała na inwestycję. Sprawa trafiła więc do sądu, ale nie wyznaczono jeszcze terminu pierwszej rozprawy. Miasto nie wypowiada się w tej kwestii. Fundacja Promasters dzierżawiła teren w al. Wojska Polskiego przez prawie 10 lat. Ogłosiła upadłość na początku roku.